Patroni

Z dawna Polski Tyś Królową,
Maryjo!

Ty za nami przemów słowo,
Maryjo!
ociemniałym podaj rękę,
niewytrwałym skracaj mękę,
Twe Królestwo weź w porękę, Maryjo!

Tak śpiewamy w pięknej, starej pieśni religijnej. 3 maja, święto narodowe i jednocześnie uroczystość Matki Bożej Królowej Polski - to doskonała okazja, by przypomnieć sobie, co znaczą te słowa. Owo "z dawna" oficjalnie zaczyna się od ślubów króla Jana Kazimierza, choć przecież Maryja zawsze była nam Hetmanką. Z Jej imieniem na ustach do boju w obronie Ojczyzny ruszało polskie rycerstwo i zwyciężało, a narodowym hymnem była najstarsza polska pieśń religijna, przywołująca imię Bogurodzicy.

Sam jednak tytuł Matki Bożej jako Królowej narodu polskiego sięga drugiej połowy XIV wieku: Grzegorz z Sambora nazywa Maryję Królową Polski i Polaków. Uzasadnienie tytułu "Królowej" pojawi się w XVII wieku po zwycięstwie odniesionym nad Szwedami, które przypisywano wstawiennictwu Maryi.

Za rządów króla Jana Kazimierza (1648-1668) Polska przeżywała tragiczne chwile. Była rozbita i skłócona wewnętrznie. Magnaci doszli do takich majątków i wpływów, że sobie nic nie robili z króla. Szlachta zaś związała królowi w czasie wielkiej elekcji ręce tylu ograniczeniami na swoją korzyść, że faktycznie król nie mógł niczego przeprowadzić bez ich zgody. Objawy anarchii jako skutek "złotej wolności" groziły katastrofą. Rozbita także była Polska wówczas politycznie. Nieustanne wojny: z Rosją, z Turcją i z Kozakami, z którymi sprzymierzyli się Tatarzy, wreszcie ze Szwecją osłabiły i wykrwawiły zupełnie Polskę. Na domiar złego stary system prowadzenia wojny przez pospolite ruszenie był przyczyną wielu klęsk. W takich to okolicznościach doszło do nowej wojny ze Szwecją, która dysponowała nowoczesną, doskonale wyposażoną armią. Dogodną okazję dla wroga stworzył Hieronim Radziejowski, który obrażony na króla sam udał się do króla, Karola X Gustawa, i przedstawił mu stan rozkładu politycznego Polski. Oddanie bez wystrzału całej Wielkopolski przez wojewodę Krzysztofa Opalińskiego dnia 25 lipca 1655 roku pod Ujściem otwarło Szwedom drogę do Warszawy (wrzesień) i Krakowa (październik). Tego samego miesiąca Janusz Radziwiłł, wojewoda i naczelny dowódca wojsk litewskich, oddał podobnie bez wystrzału Szwedom całą Litwę. Wojska małopolskie po klęsce pod Żarnowcem i Wojniczem przeszły również na stronę wroga (październik). Jan Kazimierz uchodzi na Śląsk i uniwersałem, wydanym w Opolu, wezwał naród do oporu (20 XI 1655).

Pozostało jednak jedno miejsce nigdy przez Szwedów niezdobyte. Wiedzieli o tym Szwedzi i łakomi na "ogromne bogactwa", nagromadzone w klasztorze ojców Paulinów w Częstochowie na "Jasnej Górze" postanowili je zagrabić. Dnia 19 listopada 1655 roku zjawił się pod murami klasztoru generał Burhard Müller, mając pod swoim dowództwem oddział kilku tysięcy żołnierzy i armaty do wyburzenia murów. W klasztorze było 70 zakonników i 160 żołnierzy załogi. Generał żądał od przeora klasztoru, o. Augustyna Kordeckiego, bezwzględnej i natychmiastowej kapitulacji, grożąc, że w przeciwnym wypadku "kurnik" ten w powietrze wysadzi. A jednak obrona bohaterska klasztoru na oczach całego narodu trwała długich 6 tygodni. Jak wyspa na pełnym morzu klasztor stał, jak zaczarowany: niezburzony i niezdobyty. Dnia 27 grudnia generał Müller musiał od oblężenia odstąpić w obawie, aby nie być okrążonym. W tym samym bowiem czasie ruszyło chłopstwo i została zawarta konfederacja w Tyszowcach przez hetmanów koronnych: Mikołaja Potockiego i Stanisława Lanckorońskiego, którzy odstąpili od Szwedów (29 XII). Z wolna powstanie objęło całą południową Polskę, wróg musiał wycofywać się do miast.

Obrona Jasnej Góry jakby nowe siły wlała w sparaliżowany organizm narodu. Uwierzono w zwycięstwo. Na wiosnę 1655 roku całe południe Polski było już wolne od wroga. Król Jan Kazimierz wrócił do kraju. Dnia l kwietnia 1656 roku przed cudownym obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie nuncjusz papieski. Piotr Vidoni, celebrował uroczyście Mszę świętą. Na Podniesienie król zszedł z tronu, złożył berło i koronę, i padł na kolana przed wielkim ołtarzem. Zaczynając od słów: "Wielka Boga - Człowieka Matko, Najświętsza Dziewico" ogłosił Matkę Bożą za szczególną Patronkę Królestwa Polskiego. Przyrzekł szerzyć Jej cześć, ślubował wystarać się u Stolicy Apostolskiej pozwolenie na obchodzenie Jej święta jako Królowej Korony Polskiej, zająć się losem ciemiężonych pańszczyzną chłopów i zaprowadzić w kraju sprawiedliwość społeczną. Po Mszy świętej, w czasie której król przyjął również Komunię świętą z rąk nuncjusza papieskiego, przy wystawionym Najświętszym Sakramencie odśpiewano Litanię do Najświętszej Maryi Panny, a przedstawiciel papieża odśpiewał trzykroć, entuzjastycznie powtórzone przez wszystkich obecnych nowe wezwanie: "Królowo Korony Polskiej, módl się za nami".

Choć ślubowanie Jana Kazimierza odbyło się przed obrazem Matki Bożej Łaskawej we Lwowie, to jednak szybko przyjęło się przekonanie, że najlepszym typem obrazu Królowej Polski jest obraz Pani Częstochowskiej. Koronacja obrazu papieskimi koronami 8 września 1717 roku ugruntowała przekonanie o królewskości Maryi. Niestety naród ślubów nie wypełnił, dalej szerzyła się anarchia i prywata i rozbiory, przed którymi udało się ocalić w XVII w., przyszły sto lat później.

Szczególnego znaczenia nabierała Jasna Góra w czasach trudnych, a więc w okresie rozbiorów, czy wojen. Zapis umieszczony w konstytucji sejmowej z 1764 roku wydaje się być wciąż aktualny: Rzeczpospolita jest do swej Najświętszej Królowej Maryi Panny w częstochowskim obrazie cudami słynącej nabożna i Jej protekcji w potrzebach doznająca. Dlatego w podziękowaniu za opiekę, a szczególnie za dar odzyskanej wolności po latach zaborów, w 1924 roku papież Pius XI na prośbę narodu polskiego, zezwolił ustanowić osobne święto Matki Bożej Królowej Polski. Święto obchodzone jest 3 maja dla upamiętnienia uchwalenia historycznej Konstytucji 3 Maja.

Kiedy w roku 1945 Polska uzyskała uwolnienie od jarzma hitlerowskiego. Episkopat Polski, pod przewodnictwem kardynała Augusta Hlonda, na Jasnej Górze odnowił akt poświęcenia się i oddania Bożej Matce. Ponowił też złożone przez króla Jana Kazimierza śluby. W uroczystości tej brała udział milionowa rzesza wiernych.

Po drugiej wojnie światowej Jasna Góra jeszcze dobitniej pełniła rolę duchowej stolicy Polski. Jednak kolejne lata nie sprzyjały rozwojowi myśli i kultury religijnej. Wiara w oczach komunistów była czymś złym. Owszem, bo walczyła ze złem. Nawet duchowni byli prześladowani, w tym Prymas, kardynał Stefan Wyszyński. W czasie uroczystej "Wielkiej Nowenny", na apel prymasa Polski, kardynała Stefana Wyszyńskiego, cała Polska ponownie oddała się pod opiekę Najświętszej Maryi Wspomożycielki. 26 sierpnia 1956 roku Episkopat Polski dokonał aktu odnowienia ślubów jasnogórskich, które przed trzystu laty złożył król Jan Kazimierz. Prymas Polski był wtedy w więzieniu. Symbolizował go pusty tron i wiązanka biało-czerwonych kwiatów. Po sumie pontyfikalnej odczytano przez prymasa ułożony akt odnowienia ślubów narodu. W 1962 r. Jan XXIII ogłosił Maryję Królową Polski główną patronką kraju i niebieską Opiekunką naszego narodu.

 

 

ŚWIETY MICHAŁ ARCHANIOŁ-29 WRZESIEŃ

 

"Oto ja poślę Anioła mego, iżby szedł przed tobą i strzegł cię w drodze i wprowadził na miejsce, którem przygotował"[Wj 23,20]

Św. Michał to jeden z archaniołów stojących przed obliczem Boga. Imię Mikael znaczy któż jak Bóg. Według tradycji, kiedy Lucyfer zbuntował się przeciwko Panu Bogu i do buntu namówił część aniołów, wtedy miał wystąpić archanioł Michał i z okrzykiem "Któż jak Bóg" wypowiedzieć wojnę szatanom.

Św. Michał w Piśmie Świętym

W Piśmie świętym jest wymieniany św. Michał pięć razy. Z Księgi Daniela dowiadujemy się o walce Michała z innymi książętami w obronie prześladowanego Daniela: Wtedy przybył mi z pomocą Michał, jeden z pierwszych książąt (Dn 10, 13). Jest on przedstawiony jako opiekun Izraela: Oznajmię tobie, co jest napisane w Księdze Prawdy. Nikt zaś nie może mi skutecznie pomóc przeciw nim, z wyjątkiem waszego księcia, Michała (Dn 10, 21). Tak mówi Prorok o wstawiennictwie i potędze Michała Archanioła. Tylko on może przeciwstawić się, symbolizującej zło, potędze perskiej: W owych czasach wystąpi Michał, wielki książę, który jest opiekunem dzieci twojego narodu. Wtedy nastąpi okres ucisku, jakiego nie było, odkąd narody powstały, aż do chwili obecnej. W tym czasie naród twój dostąpi zbawienia: ci wszyscy, którzy zapisani są w księdze (Dn 12, 1). Michał, dzięki nadprzyrodzonej zwycięskiej mocy dla obrony Ludu Bożego, którą posiada od Boga, występuje jako opiekun ludu świętego, sprawiedliwych i świętych, tj. zapisanych w księdze życia. W Apokalipsie św. Jana Apostoła, Michał ukazany jest jako "pogromca Smoka - Szatana" (Ap 12, 7): I nastąpiła walka na niebie. Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok [...] ale nie przemógł (Ap 12, 7-8). Walkę tę wszczyna Smok, który ma do dyspozycji dwie bestie, z morza i z lądu: bałwochwalcze mocarstwo (przemoc) i fałszywego proroka (symbol walki ideologicznej i kłamliwej propagandy). Obie bestie są narzędziami Smoka w walce z Niewiastą - Kościołem. Walka obejmuje wszystkie napaści i porażki od początku do końca świata, a przewodniczy jej Archanioł Michał.W Księdze Jozuego przedstawiany jest z wydobytym mieczem jako wódz wojsk Pana (Joz 5, 13.13). W liście św. Judy Apostoła pojawia się jako walczący z szatanem o ciało Mojżesza (Jud 9). Św. Paweł Apostoł również o nim wspomina (1 Tes 4,16).

Kult św. Michała w Kościele

Kult św. Michała Archanioła istniał już w starożytności chrześcijańskiej. Z czasem Jego imię weszło do liturgii mszalnej, przy poświęceniu kadzidła i w liturgii pogrzebowej. Św. Michał Archanioł ukazał się także za czasów św. Grzegorza Wielkiego, papieża, w Rzymie podczas procesji przebłagalnej odprawianej na zamku zwanym odtąd Zamkiem Świętego Anioła, i włożył miecz do pochwy na znak, że Bóg odwróci srożący się gniew od ludu rzymskiego. Odtąd dżuma ustała. W Konstantynopolu kult św. Michała był tak żywy, że posiadał on tam już w VI wieku aż 10 poświęconych sobie kościołów, w IX wieku kościołów i klasztorów pod jego wezwaniem było już tam 15. Najgłośniejsze sanktuarium ku czci św. Michała Archanioła mieści się we Francji na małej skalistej wysepce, wyrastającej z morza. Jest tam klasztor benedyktynów. Dawna nazwa wysepki Merkurego została zmieniona na "St. Michel". Tam to bowiem - jak głosi podanie - w roku 708 trzy razy pojawił się św. Michał biskupowi z Arsanches - św. Aubertowi. W 966 wódz normański, Ryszard I, wprowadził na tę skalistą wyspę benedyktynów.Św. Michał był uważany za głównego patrona i opiekuna Izraela. W Nowym Testamencie doznawał czci jako szczególny opiekun Kościoła. Papież Leon XIII ustanowił osobną modlitwę, którą kapłani odmawiali po Mszy świętej z ludem do św. Michała o opiekę nad Kościołem. Św. Michała obrały sobie za szczególnego patrona m. in. Niemcy i Austria. Jest księciem aniołów, któremu Bóg powierza zadania wymagające szczególnej siły. Wstawia się u Boga za ludźmi, jest aniołem stróżem ludu chrześcijańskiego. Stoi u wezgłowia umierających, którym następnie towarzyszy w drodze do wieczności. Łączy się z tym jego patronat nad kaplicami cmentarnymi. Artyści przedstawiają go z wagą do odmierzania dobrych uczynków. Według Złotej Legendy średniowiecznego kaznodziei Jakuba de Voragine Archanioł Michał z polecenia Pana Boga: karze plagami Egipt, rozdziela wody Morza Czerwonego, prowadzi naród wybrany przez piaski pustyni do Ziemi Obiecanej. W dniu ostatecznym powinien na Górze Oliwnej zabić Antychrysta i dźwiękiem swej trąby wskrzeszać zmarłych.

Kult św. Michała w Polsce

W Polsce powstały dwa zgromadzenia zakonne pod wezwaniem Św. Michała: męskie i żeńskie, założone przez bł. Bronisława Markiewicza (+ 1912): michaelici i michaelitki. O wielkiej czci, jakiej kiedyś w naszym narodzie doznał św. Michał, świadczy bardzo wielka liczba kościołów w Polsce pod jego wezwaniem. Jest ich prawie 350. O popularności św. Michała świadczy i to, że aż 222 miejscowości w naszym kraju zawdzięcza swoją nazwę imieniu św. Michała. Obraz św. Michała znajduje się w herbach 11 polskich miast.

Kult św. Michała w ikonografii

św. Michał archanioł przedstawiany jest w tunice i paliuszu, w szacie władcy, jako wojownik w zbroi. Skrzydła św. Michała są najczęściej białe, niekiedy pawie. Włosy upięte opaską lub diademem. Jego atrybutami są: globus, krzyż, laska, lanca, miecz, oszczep, puklerz, szatan w postaci smoka u nóg lub skrępowany, tarcza z napisem: "Quis ut Deus" - "Któż jak Bóg", waga.

 

Modlitwa do św. Michała Archanioła

Święty Michale Archaniele, broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg poskromić raczy, pokornie prosimy, a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne złe duchy, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, Mocą Bożą strąć do piekła. Amen.